Za co starosta Zbigniew Duda zapłacił 110 tysięcy złotych prywatnej kancelarii z pieniędzy powiatu? Sprawdzi prokuratura

110 tysięcy złotych kosztowało powiat ostrowiecki wynajęcie prywatnej kancelarii prawnej warszawskiego adwokata Piotra Kruszyńskiego. Działo się to w latach 2016 do 2018, gdy starostą ostrowieckim był Zbigniew Duda, jednocześnie szef lokalnych struktur Prawa i Sprawiedliwości. W tym czasie samorząd zatrudniał na etatach czterech radców prawnych.

Po wyborach samorządowych w 2018 roku nowy Zarząd Powiatu Ostrowieckiego nie doszukał się śladów pracy adwokata na rzecz powiatu. W związku z tym zawiadomił prokuraturę o możliwości przekroczenia uprawnień przez członków zarządu poprzedniej kadencji. – Zawiadomiliśmy o tym prokuraturę dlatego, że zastałam umowę z zewnętrzną kancelarią specjalizującą się w sprawach karnych, a takich starostwo nie miało. Nie zastałam żadnych śladów, żadnych dokumentów świadczących o tym, że kancelaria świadczyła takie usługi. Jest takie stanowisko Najwyższej Izby Kontroli sprzed kilku lat, że tylko w wyjątkowych przypadkach zatrudnia się zewnętrzne kancelarie, jeżeli ma się radców prawnych na etacie – mówi Marzena Dębniak, starosta ostrowiecki.

Sprawą zajęła się Prokuratura Rejonowa w Jędrzejowie, ale nie doszukała się znamion przestępstwa i umorzyła postępowanie. Zażalenie na decyzję sprawiło, że Sąd Rejonowy w Ostrowcu Świętokrzyskim uznał to umorzenie za niezasadne. – Sąd przyjął, że materiał jest niekompletny, a to oznacza, że postanowienie o umorzeniu na tym etapie jest przedwczesne. Sąd polecił, uchylając decyzję prokuratora o umorzeniu postępowania, wykonanie konkretnych czynności, zebranie dodatkowego materiału dowodowego w postaci zeznań świadków i pozyskania konkretnych dokumentów. Chodzi o pozyskanie informacji o zasadności zatrudnienia tej kancelarii dla potrzeb administracji, w szczególności ustalenia czy istniała rzeczywista potrzeba zatrudnienia tej kancelarii. Takie zlecenie ze strony sądu dla prokuratora jest wiążące o tyle, że ten materiał dowodowy musi zostać uzupełniony – wyjaśnia sędzia Tomasz Durlej, rzecznik prasowy Sądu Okręgowego w Kielcach.

Mecenas Piotr Kruszyński odmówił odpowiedzi na pytanie Radia Ostrowiec jakie usługi wykonał dla powiatu ostrowieckiego. – To jest tajemnica adwokacka, ja nie odpowiem na to pytanie – powiedział i odesłał nas do byłego starosty Zbigniewa Dudy. Dodał, że to nie była tajna współpraca, a wszystko jest udokumentowane i fakturowane.

Nie bez znaczenia dla sprawy może być fakt, że Piotr Kruszyński w czasie, gdy miał pracować dla ostrowieckiego starostwa powiatowego reprezentował też byłego starostę Zbigniewa Dudę w jego prywatnej sprawie, którą wytoczył mu Krzysztof Hapczyn, były dyrektor Specjalnego Ośrodka Szkolno – Wychowawczego, którego Duda zwolnił. Sprawa dotyczyła pomówienia.

Eligiusz Mich, ówczesny wicestarosta powiatu ostrowieckiego w zeznaniach postępowania przygotowawczego przyznał, że wiedział o tym, że starosta Duda zaangażował prywatną kancelarię w sprawę z Hapczynem i zaznaczał, że budziło to jego wątpliwości. Zeznawał też, że zespół radców prawnych przekonał go, że w tej sprawie Zbigniew Duda występował jako starosta i stąd 'zachodzi konieczność ochrony dóbr organu samorządowego’. W rozmowie z Radiem Ostrowiec Eligiusz Mich podtrzymał tę wypowiedź, nie chciał jednak rozmawiać więcej na ten temat.

Na policji zeznawał w tej sprawie także Zbigniew Duda. Przyznał, że zatrudnił mecenasa Kruszyńskiego, żeby bronił go w postępowaniu, jakie wytoczył mu Hapczyn, ale twierdził, że płacił za to z prywatnych pieniędzy. Z kolei pytany o okoliczności zatrudnienia tego adwokata w tym samym czasie przez starostwo zasłaniał się niepamięcią, choć na każdej umowie widnieje jego podpis.
Duda twierdził, że 'większą wiedzę’ powinien mieć radca prawny Stanisław Leszczyński, który – jak mówił podczas przesłuchania – 'był odpowiedzialny” za kontakt z tą kancelarią. 'Z tego co wiem, chodziło o jakieś konsultacje czy opinie, nie wiem dokładnie” – wyjaśniał Duda.

W jakim celu zatrudniona przez starostwo powiatowe została zewnętrzna kancelaria prawna ustalić ma teraz prokuratura.

Zbigniew Duda, były starosta, a obecnie dyrektor oddziału państwowej spółki PGE Energia Ciepła w Kielcach nie odpowiada na pytania Radia Ostrowiec. Nie odpowiedział na sms’owe prośby o kontakt, nie odebrał telefonu, nie odpowiedział na pytania zadane mailem, które wysłaliśmy na jego służbową skrzynkę. Sekretarka potwierdziła, że wysłany mail z pytaniami dotarł. Było to blisko miesiąc temu. Byłego starostę Zbigniewa Dudę zapytaliśmy o to, jakiego rodzaju usługi świadczył dla urzędu Starostwa Powiatowego w Ostrowcu Świętokrzyskim pan mecenas Kruszyński, z czego wynikała konieczność zlecenia tej kancelarii usług, za które powiat zapłacił 110 tysięcy złotych mimo, iż w tym czasie na etatach zatrudnionych w urzędzie było czterech radców prawnych, a także, czy prawdą jest, że mecenasowi Kruszyńskiemu została przez urząd starostwa zlecona usługa reprezentowania go w sprawie, jaką wytoczył mu Krzysztof Hapczyn.

/mag/

Ważne wydarzenia