O historycznym momencie dla ostrowieckiego szpitala mówi jego dyrektor doktor Adam Karolik. A rzecz dotyczy zatrudnienia w lecznicy lekarza zza wschodniej granicy.
– W ubiegłym tygodniu otrzymaliśmy pierwszą zgodę z Ministerstwa Zdrowia o zatrudnienie pierwszego lekarza z Ukrainy – anestezjologa. Jest to pierwsza zgoda, a zarazem moment historyczny – mówi dyrektor szpitala.
Lekarka stara się teraz o zgodę Świętokrzyskiej Izby Lekarskiej na zatrudnienie. Zgodnie z zapisami ustawy z grudnia ubiegłego roku, która ułatwia zatrudnienia medyków spoza Polski cały proces powinien trwać dwa tygodnie. Jak mówi doktor Karolik, w ciągu siedmiu dni decyzję powinno wydać ministerstwo zdrowia. Siedem dni na decyzję ma też ŚIL.
– Rozmawiamy o tym problemie od pewnego czasu. Te terminy ze strony instytucji państwowych są wielokrotnie przekraczane i wydłużane – komentuje dyrektor lecznicy.
Dodaje, że oczekuje na kolejne decyzje ministerstwa, bo wystąpili o zatrudnienie zza granicy lekarzy wielu innych specjalności, m.in. internistów, neonatologa, lekarza chorób płuc oraz radiologa. Ta ostatnia specjalność jest szczególnie ważna w związku z tym, że od poniedziałku cały zespół radiologów ostrowieckiego szpitala odszedł z pracy, po zakończonym okresie wypowiedzenia. Żądali podwyżek, na które dyrekcja oraz starostwo powiatowe nie wyrazili zgody w związku z trudną sytuacją finansową placówki.
W sumie szpital złożył wnioski o wydanie zgody na zatrudnienie 14 medyków spoza Polski, którzy chcą pracować w szpitalu powiatowym w Ostrowcu.
Dyrektor Karolik liczy, że nowa anestezjolog będzie mogła rozpocząć pracę od początku września.
/joge/
