Coraz więcej zakażonych koronawirusem przyjmuje ostrowiecki szpital

– Tak samo jak w całej Polsce, tak i u nas sytuacja jest bardzo dynamiczna – ocenił podczas dzisiejszej konferencji sytuację w ostrowieckim szpitalu Adam Karolik, dyrektor ds. medycznych.
Nawiązał w ten sposób do gwałtownie zmieniającej się liczby pacjentów zakażonych koronawirusem w lecznicy. Obecnie 36 osób ma potwierdzony COVID-19, a 26 oczekuje na wynik. Trzech pacjentów oddycha za pomocą respiratora. Od poniedziałku szpital pracuje na zmienionych zasadach.
– Do 25 zwiększyliśmy liczbę miejsc buforowych, czyli o pierwszym stopniu referencyjności, łóżek „covidowych” mamy obecnie 40. Nadal „respiratorowych” łóżek na Oddziale Intensywnej Terapii mamy 5, a także po 5 łóżek na obu oddziałach wewnętrznych – tłumaczy doktor Karolik i podkreśla, że łóżka utworzone na oddziałach wewnętrznych mają głównie zabezpieczyć zakażone koronawirusem osoby dializowane, które nie mogą przebywać w warunkach domowych.
Jednak to niejedyne zmiany w organizacji pracy szpitala.
– Na różnych oddziałach wróciliśmy do stanu sprzed 15 lutego, czyli Oddział Kardiologii jest obecnie na trzecim stopniu referencyjności, podobnie jest z Oddziałem Neurologii i udarowym. Oznacza to, że świadczą usługi medyczne zarówno pacjentom zakażonym koronawirusem, jak i niezakażonym – podkreśla doktor Karolik.
Obecnie ponad 30 osób personelu wyłączonych jest z pracy z powodu choroby. Przed pandemią koronawirusa liczba ta zwykle oscylowała w granicy 20 osób, a w najgorszym czasie nawet ponad 100 osób z personelu było na zwolnieniach lekarskich.
Adam Karolik ocenił, że poprawia się sytuacja ze szczepieniami.
– Łącznie w tym tygodniu możemy otrzymać liczbę szczepionek pozwalającą na zaszczepienie około 800 osób – wyjaśnia.
W tym tygodniu najprawdopodobniej uda się zaszczepić pensjonariuszy Domu Pomocy Społecznej przy ul. Grabowieckiej. To jeden z ostatnich w całej Polsce ośrodków, którego pensjonariusze nie otrzymali jeszcze szczepionki.

/bart/

Ważne wydarzenia