Rośnie liczba pacjentów chorych na COVID-19 w ostrowieckim szpitalu. Na dzisiejszej konferencji prasowej doktor Adam Karolik, zastępca dyrektora do spraw medycznych poinformował, że obecnie przebywa w nim 34 pacjentów z wynikiem dodatnim oraz 28 pacjentów oczekujących na wynik.
Pięcioro pacjentów obecnie oddycha za pomocą respiratora.
Łóżek covidowych w szpitalu jest tylko 25, więc lecznica stara się odsyłać pacjentów do innych placówek. Problem w tym, że w innych ośrodkach także kończą się miejsca.
– Szpital w Opatowie nie dysponuje już wolnymi miejscami, w Starachowicach jest 2 dniowy okres oczekiwania na wolne miejsce. Od jutra więcej łóżek ma być w szpitalu MSWiA w Kielcach i będziemy starali się także tam wysyłać pacjentów. Dziś udało mi się porozumieć także z placówką w Lipsku mimo, że to inne województwo i przeniesiemy tam od 2 do 4 pacjentów- mówi doktor Karolik.
Przypomnijmy, że według danych przedstawionych wczoraj przez wojewodę świętokrzyskiego wynika, że w całym województwie zaczyna brakować miejsc – na 1100 łóżek zajętych jest ponad 900, a liczba ta rośnie z dnia na dzień.
Nie rośnie za to liczba szczepionek otrzymywanych przez szpital, a co za tym idzie liczba zaszczepionych na Covid-19.
– Jeśli chodzi o szczepienia, wiadomości są raz lepsze, raz gorsze. Nigdy dobre. W tym tygodniu uda nam się zaszczepić aż… 70 osób. To jest zaledwie 10 procent potencjału naszego punktu szczepień. Głównym jest tak, bo w Polsce nie ma wystarczającej liczby szczepionek – mówi Adam Karolik.
W przyszłym tygodniu szpital ma dostać większą dostawę.
– Być może uda się zaszczepić nawet 620 osób, ale gwarancji dostawy nie mamy – podkreśla dyrektor lecznicy.
/bart/
