Rozpoczął się proces prezydenta Ostrowca. Jest niejawny

Dziś w Sądzie Rejonowym w Ostrowcu Świętokrzyskim rozpoczął się proces, w którym na ławie oskarżonych zasiada prezydent Jarosław Górczyński. Prokuratura zarzuca mu przekroczenie uprawnień i działanie na szkodę interesu publicznego oraz poświadczenie nieprawdy w dokumentach, a cała sprawa dotyczy przetargu z 2016 roku na gospodarowanie odpadami w mieście.


– Ja potwierdzam, że dziś rozpoczął się przewód sądowy prezydenta Ostrowca. Realizowany jest plan rozprawy, który został przygotowany na posiedzeniu przygotowawczym. W dniu dzisiejszym przesłuchano dwóch świadków. Rozprawa została odroczona na dzień 27 października i sąd będzie procedował dalej, zgodnie z przyjętym planem – mówi sędzia Tomasz Durlej, rzecznik prasowy Sądu Okręgowego w Kielcach. Zaznacza, że żadnych więcej informacji nie może udzielić, bo sąd w Ostrowcu wyłączył jawność tego postępowania. – Jest to procedura, która przewiduje możliwość wyłączenia jawności postępowania w sytuacjach objętych dyspozycją art. 360 procedury karnej. Tam, jeden z paragrafów wskazuje, że sąd może taki wniosek o wyłącznie jawności uwzględnić, jeżeli zachodzi potrzeba ochrony ważnego interesu prywatnego. Powołując się na ten przepis, Sąd Rejonowy w Ostrowcu Świętokrzyskim, uwzględnił wniosek obrońcy oskarżonego, zwłaszcza w kontekście faktu, że prokurator temu wnioskowi nie sprzeciwiał się, przyjmując, że ujawnienie na rozprawie informacje z intymnych sfer życia oskarżonego powinny podlegać ochronie, w szczególności w zakresie jego relacji interpersonalnych, jak towarzyskie, zawodowe i rodzinne – informuje sędzia Durlej.
Wyrok powinien zapaść na trzecim, ostatnim posiedzeniu 10 listopada. Dodajmy, że nie ma pewności, czy uzasadnienie wyroku będzie jawne. Jak mówi sędzia Durlej, to zależy od składu orzekającego, ale zwykle, gdy zapada decyzja o wyłączeniu jawności postępowania w całości, to także uzasadnienie wyroku jest nim obejmowane.

/mag/

Ważne wydarzenia