Radni PiS krytykują sposób pracy szefostwa Rady Miasta w Ostrowcu

Jutro odbędzie się sesja ostrowieckiej Rady Miasta. Jednym z punktów ma być głosowanie nad projektem uchwały przedłożonej przez radnych z klubu Prawa i Sprawiedliwości, w sprawie nieodpłatnego przekazania przez miasto działek pod przebudowę Drogi Wojewódzkiej nr 754 na odcinku od Ronda Powstania Styczniowego do skrzyżowania ulic Radwana, Bałtowskiej oraz Alei Jana Pawła II.

Projekt ten jednak może zostać wycofany z obrad, ponieważ decyzja wojewody świętokrzyskiego tzw. ZRiD z mocy prawa określa prawo dostępu do tych działek i nie wymaga zgody samorządu. Jak mówi Dariusz Kaszuba, przewodniczący klubu PiS w Radzie Miasta to nie błąd, ani niewiedza ich radnych tylko… opieszałość tzw. prezydium rady. PiS złożył projekt 5 lutego, a decyzja wojewody została wydana 23 maja.
– Nie rozumiem, dlaczego nasz projekt wchodzi pod obrady blisko 5 miesięcy po jego złożeniu. Liczyliśmy, że sytuacja nabierze odpowiedniej dynamiki. Tak naprawdę składając go, liczyliśmy, że to przyspieszy proces przekazania gruntów, co wpłynie na przyśpieszenie realizacji inwestycji. Odcinek, o którym mówimy, wymaga interwencji przynajmniej od kilku lat – podkreśla.
Radny Kaszuba przyznaje, że wydanie ZRiD-u zmienia obecną sytuację.
– ZRiD daje przede wszystkim wyznaczenie granicy nowego pasa drogowego, co jest zgodnie z zapotrzebowaniem wynikającym z nowego projektu technicznego. Drugi element ZRiD-u to, mówiąc w skrócie, danie zielonego światła fizycznemu rozpoczęciu robót – tłumaczy.
Oznacza to, że teraz wyceną działek zajmie się rzeczoznawca i taką kwotę trzeba będzie wypłacić samorządowi Ostrowca za działki potrzebne do przebudowy drogi 754. Radny Kaszuba podkreśla, że z decyzją o wycofaniu projektu ich uchwały będą czekać do ostatniej chwili, ponieważ decyzja wojewody jeszcze się nie uprawomocniła. To kolejny raz, gdy projekt radnych Prawa i Sprawiedliwości poddany jest pod obrady kilka miesięcy po jego złożeniu. W lutym ubiegłego roku radni debatowali nad projektem budowy dodatkowego mostu na rzece Kamiennej. Ten złożony został w grudniu 2018 roku, a pod obrady został przedłożony w lutym ubiegłego roku.
Irena Renduda-Dudek, przewodnicząca Rady Miasta twierdzi, że klub PiS otrzymał informację, iż projekt przedstawiony zostanie na sesji zwyczajnej. – Tymczasem od 5 lutego mieliśmy tylko jedną sesją zwyczajną 12 lutego, a wszystkie 4 kolejne to były sesje nadzwyczajne. Mieliśmy czas, jaki mieliśmy, wywołany pandemią koronawirusa. Teraz przyszedł czas na sesję zwyczajną, więc zajmiemy się tym projektem -wyjaśnia. Radny Kaszuba zaznacza jednak, że inne projekty uchwał o randze podobnej lub mniejszej były w tym czasie procedowane na sesjach nadzwyczajnych. Jako przykład podaje projekt uchwały o nadaniu honorowego obywatelstwa Wojciechowi Kotasiakowi.
– Remont Alei 3 Maja to w tym momencie jedna z priorytetowych inwestycji dla naszego miasta, więc każda uchwała związana z nią powinna być jak najszybciej omawiana i poddawana pod głosowanie – argumentuje.
/bart/

Ważne wydarzenia