Mieszkańcy Pętkowic ocalili pamięć o ofiarach hitlerowskiego mordu

W niedzielę przed Wigilią Bożego Narodzenia w Pętkowicach w gminie Bałtów uroczyście odsłonięty został pomnik pamięci zamordowanych przez hitlerowców 23 października 1943 roku mieszkańców miejscowości.

Pamięć o brutalnie pozbawionych życia rodzinach Golińskich, Sulińskich i Sałków ocalić chcieli mieszkańcy. W październiku ubiegłego roku powołali komitet budowy pomnika, a właściwie miejsca pamięci, na które składa się ustawiony pionowo blok z piaskowca z czarną, granitową płytą i tablicą w kolorze złotym, a także maszt z biało-czerwoną flagą oraz drewniany krzyż. – Ta tragedia żyje w pamięci mieszkańców i już wcześniej stał tu obelisk, ale odnosił się tylko do ofiar okupanta w latach II wojny światowej. Brakowało oddania prawdy historycznej i odnotowania ofiar z imienia i nazwiska. My pozwoliliśmy sobie odtworzyć tę wiedzę i przywołać osoby, które wtedy zginęły – mówi Piotr Lichota. To on przez stowarzyszenie Delta sfinansował budowę pomnika. Przy pracach, a także przygotowaniu uroczystości pomagali mieszkańcy, zwłaszcza sołtys Pętkowic Renata Kośniewska, Małgorzata Mendyk, Mariusz Krzemieniecki i Barbara Lichota, która była inicjatorką przedsięwzięcia. Odsłonięcia tablicy na postumencie dokonał 91 letni dziś Czesław Goliński. Miał 13 lat, gdy hitlerowcy zamordowali m.in. jego mamę i rodzeństwo. Przeżył, bo z ojcem pojechał tego dnia do Tarłowa. Przez resztę wojny musiał się ukrywać.
Uroczystość, w której wzięło udział kilkudziesięciu mieszkańców Pętkowic, uświetnili harcerze. Była warta honorowa i modlitwa. Pomnik poświęcili księża z parafii w Pętkowicach i Okole.

/pcr/

Ważne wydarzenia