Ostrowiec Świętokrzyski jednym z najbiedniejszych miast powiatowych w Polsce.
W rankingu zamożności samorządów Magazynu Wspólnota, który co roku opracowuje prof. Paweł Swianiewicz z Uniwersytetu Warszawskiego, Ostrowiec zajął 263. miejsce na 267 miast powiatowych w kraju – spadając o pięć miejsc w porównaniu do poprzedniego rankingu za 2017 rok i aż o 23 oczka w porównaniu do rankingu za rok 2016.
Zestawienie zamykają trzy inne miasta województwa. Opatów, który jest na końcu stawki, Kazimierza Wielka i Skarżysko Kamienna. Na wysokim 36 miejscu uplasował się z kolei turystyczny Sandomierz.
Ranking magazynu Wspólnota zestawia samorządy w oparciu o ich dochód w danym roku dzielony przez liczbę mieszkańców. Przy określeniu dochodów pomijane są jednak dotacje celowe, w tym unijne, bo zdaniem twórców rankingu fałszują one obraz i nie mają związku z 'trwałym wzrostem zamożności’. Brane pod uwagę są dochody z podatków i opłat lokalnych i przede wszystkim udziały, jakie mają samorządy w podatkach PIT,jaki płacą mieszkańcy i CIT, od firm.
Dominik Smoliński, wiceprezydent Ostrowca przyznaje, że miejsce w zestawieniu jest bardzo odległe. Podkreśla, że żaden ranking nie jest w pełni odporny na zniekształcenia wynikające na przykład ze specyfiki gminy. – Staramy się aby ten poziom dochodów własnych gminy z roku na rok rósł i będziemy się starać aby w kolejnych latach je zwiększyć na przykład poprzez tereny inwestycyjne i zachęcanie inwestorów do realizowania u nas inwestycji. Jednocześnie nie zwiększamy podatków i opłat lokalnych, chociaż odbija się to na dochodach własnych – mówi. Przypomina, że miasto stara się przyciągać nowych inwestorów także poprzez taką politykę podatkową. Przygotowuje dla nich tereny, ale na efekty potrzeba czasu. – Politykę rozwojową związaną z zakupem terenów inwestycyjnych rozpoczęliśmy w 2014-2015 roku. Potrzeba czasu, aby te tereny przygotować i sprzedać, aby powstały zakłady, które dają prac. To też wpływ na zwiększenie udziału w podatku CIT od przedsiębiorców. To się też powoli dzieje, gdyż dwóch potencjalnych inwestorów mamy – informuje wiceprezydent Smoliński. Jak mówi, pracują nad Studium Zagospodarowania Przestrzennego, które określi kolejne tereny, na których można inwestować.
Wiceprezydent Smoliński liczy też na większe wpływy z podatków dochodowych od osób osiedlających się w Ostrowcu. Przytacza, że w 2018 roku wydali ponad 120 warunków zabudowy dla budynków jedno i wielorodzinnych. Tyle samo wydanych zostało już do lipca. – Pobity zostanie kolejny rekord pod kątem budownictwa jednorodzinnego, jak i wielorodzinnego, co przyniesie, miejmy nadzieję, pozytywne skutki przy konstruowaniu kolejnego rankingu – dodaje.
Wiceprezydent zwraca też uwagę, że w innym raporcie tego samego czasopisma ale dotyczącym poziomu zadłużenia samorządów Ostrowiec należy do miast najmniej zadłużonych.
Zamożność Ostrowca na jednego mieszkańca wyniosła w 2018 roku nieco ponad 2507 złotych. Dla porównania w Końskich ta kwota wynosi 2753 złote, a w Starachowicach 2780. Pierwsze Polkowice na Dolnym Śląsku wyśrubowały kwotę prawie 7. tysięcy na mieszkańca, a drugie Piaseczno – 4860.
Województwo świętokrzyskie awansowało w rankingu zamożności samorządów z 15. na 12. miejsce. Za nami cztery województwa: lubelskie, łódzkie, opolskie i warmińsko-mazurskie. Pierwsze w rankingu mazowieckie. Drugie dolnośląskie.
Czwarty rok z kolei na tym samym 11. miejscu w rankingu zamożności samorządów – wśród miast wojewódzkich – są Kielce.
/mag/
