Informacja o wypłatach pensji w dwóch ratach, jaką wczoraj dyrekcja szpitala przedstawiła kierownikom oddziałów, oburzyła personel średniego i niższego szczebla. O tym, że tylko część wynagrodzenia wpłynie na ich konto dowiedziały się na chwilę przed wypłatą.
Spotkania z dyrektor i wicestarostą zażądał w ich imieniu Wojciech Krasuski, przewodniczący Solidarności w Ostrowcu. Do rozmów doszło wczoraj wieczorem w starostwie powiatowym. Dziś od rana rozmowy były kontynuowane z udziałem przedstawicieli pielęgniarek i diagnostów laboratoryjnych. Z naszych informacji wynika, że negocjacje zakończyły się konkretnymi ustaleniami. Dziś połowę pensji mają otrzymać wszyscy pracownicy, ale pod koniec przyszłego tygodnia pozostała część wynagrodzeń wpłynie na konta najmniej zarabiających, czyli pielęgniarek, salowych, czy diagnostów. Wynagrodzenie lekarzy ma z kolei być wypłacane w więcej niż dwóch ratach.
Z dyrektor Aldoną Jarosińską nie udało nam się porozmawiać. Wyjechała na spotkanie do starostwa powiatowego. Do tematu będziemy wracać.
/pcr/