W przeddzień szczytu klimatycznego ONZ w Katowicach ćmielowska Galeria Van Rij otworzyła wystawę „Olbiński – Olbińska. Metamorfozy” – zderzając idylliczny świat Rafała Olbińskiego, wybitnego przedstawiciela surrealizmu, plakacisty i malarza z pracami jego córki Natalii Olbińskiej, która przygotowała wykonane z porcelany i tonące w morzu z plastiku figurki wielorybów o imionach greckich bogów morza: Doris i Nereusz.
– Myślę, że także dzięki takiej zaangażowanej sztuce możemy przejść metamorfozę i wrócić do lazurowego morza i czystych plaż z prezentowanych na wystawie obrazów Rafała – mówiła na wernisażu Katarzyna Rij, kurator wystawy.
O niszczonemu przez ludzi środowisku mówił Rafał Olbiński. – Jeżeli nie zrobimy niczego w tym kierunku teraz, to świat naszych wnuków będzie przerażający. Jeżeli w ciągu ostatnich 50. lat wyginęło 70 procent gatunków zwierząt na świecie, to można sobie wyobrazić, że za następne 50. lat będziemy żyć tylko my, roboty i karaluchy –ostrzegał.
– Na zmianę postaw i przyzwyczajeń nie mamy czasu – mówiła też Natalia Olbińska, podkreślając, że jest pod wrażeniem tego, jak przygotowana została wystawa jej prac, zwłaszcza, że to jej pierwsza wystawa. – Jestem zaskoczona takim zainteresowaniem i bardzo się denerwuję – przyznała w rozmowie z Radiem Ostrowiec.
Projekt i wykonanie przez Natalię Olbińską figurek podwodnych stworów zachwycił Adama Spałę, właściciela Fabryki Porcelany AS Ćmielów i twórcę Żywego Muzeum Porcelany. – Natalia wpisała się w lata 60-te i pochodzącą z tamtego okresu twórczość Lubomira Tomaszewskiego, którą zasłynął – zauważył. – Ona jest genetycznie uzdolniona i wróżę jej wielką karierę. Dla nas to też wielka duma, że jej pierwsza wystawa odbywa się właśnie w Ćmielowie – powiedział Adam Spała.
Natalia Olbińska jest absolwentką wydziału wzornictwa przemysłowego na Carnegie Mellon University. Na warszawskiej ASP obroniła tytuł magistra sztuki na wydziale wzornictwa i grafiki. Na wystawie pokazała także swoje rysunki. Z porcelaną miała do czynienia po raz pierwszy. Figurki wielorybów zaprojektowała, a później w ilości 50ciu sztuk własnoręcznie ozdobiła.
– To było inspirujące doświadczenie i będę chciała kontynuować pracę z tym szlachetnym materiałem – zapowiada.
Wernisaż do ćmielowskiej galerii przyciągnął ponad setkę miłośników sztuki. Wystawę można oglądać do 30 marca. Dodajmy, że artyści część dochodu ze sprzedaży swoich dzieł postanowili przeznaczyć dla fundacji zajmującej się ochroną środowiska, a zaprojektowane przez Natalię Olbińską figurki będą pierwszymi z limitowanej edycję 500 sztuk, jakie przygotować zamierza Fabryka Porcelany AS Ćmielów.
/mag/
