Czy będzie protest w ostrowieckiej lecznicy?

Ponownie bez rozstrzygnięć zakończyły się piąte już rozmowy Związków Zawodowych ostrowieckiego szpitala z dyrekcją.

– Spotkanie dzisiejsze nie przyniosło żadnych ustaleń, dyrekcja zobowiązała się dać jutro odpowiedź na nasze postulaty – mówiła zaraz po spotkaniu Dorota Połetek, wiceprzewodnicząca ostrowieckiego Związku Zawodowego Pielęgniarek i Położnych. Podczas dzisiejszych rozmów Rafał Lipiec, dyrektor lecznicy ponowił propozycję starosty ostrowieckiego Zbigniewa Dudy, mówiącą o podwyżkach w wysokości 300 zł brutto. Miałaby ona być podzielona na 3 transze po 100 złotych. Pierwsza weszłaby w życie 1 lipca tego roku, kolejna w październiku, a ostatnia w styczniu przyszłego roku. Związki zawodowe takiej oferty przyjąć nie chcą. Przypomnijmy, że oczekują podniesienia wynagrodzenia – w zależności od stażu pracy i wykształcenia – o kwoty od 500 do 1500zł.
Pracownicy szpitala mają wsparcie Wojciecha Krasuskiego, przewodniczącego hutniczej 'Solidarności’ w Ostrowcu, który mówi, że propozycja dyrekcji i starosty jest po prostu niegodna, bo nie podnosi pensji niektórych pracowników nawet do poziomu minimalnej krajowej
– Ja wiem, że dla Państwa podwyżki w takiej wysokości mogą wydawać się dużą kwotą, ale proszę uwierzyć, że część z tych osób zarabia po 1500 netto po 20-30 latach pracy. Jest to po prostu skandal – podkreśla Krasuski.
Dyrektor Lipiec, po nieudanych negocjacjach, przedstawił dziś w odczytanym oświadczeniu kolejne rozwiązanie: podniesienie pensji o 460 złotych brutto, a nie 300, jak mówił wcześniej. Jednak jak nieoficjalnie dowiedziało się Radio Ostrowiec nie byłaby to realna podwyżka, a jedynie przesunięcie dodatku 'Zembalowego’ do podstawy wynagrodzenia. Dyrektor nie potwierdził tej informacji.
Takie rozwiązanie – zdaniem związkowców – nie zmienia obecnej sytuacji pielęgniarek. Przesunięcie pieniędzy z dodatku do podstawy to żadna podwyżka – mówią.
Dodajmy też, że dodatek 'Zembali’ dotyczy tylko i wyłącznie pielęgniarek, a podwyżek domagają się także inne grupy zawodowe.
W obliczu kolejnej klęski rozmów związki rozważają uruchomienie 'protestu zbiorowego’, a w przypadku pielęgniarek odwieszenia protestu.
– Jesteśmy bardzo zdeterminowane, ale najpierw poczekamy na odpowiedź dyrekcji – mówiła Małgorzata Kaczmarska, przewodnicząca związku zawodowego pracowników medycznych laboratoriów diagnostycznych. W dzisiejszym spotkaniu ponownie wzięli udział samorządowcy m.in. radni powiatowi Łukasz Dybiec i Agnieszka Rogalińska, wiceprezydent Ostrowca Marzena Dębniak oraz Krzysztof Ołownia przewodniczący Rady Społecznej lecznicy.
/bart/

Ważne wydarzenia