Ostrowiecka ulica wolna od spożywania alkoholu

Rzadki gatunek ostrowieckiego drzewa butelkowego

Ostrowiecka ulica wolna od spożywania alkoholu – taki cel na 2018 rok wyznaczyła sobie Straż Miejska. Komendant Andrzej Kaniewski podkreśla, że strażnicy, walcząc z negatywnymi zjawiskami związanymi ze spożywaniem alkoholu w miejscach publicznych, będą sięgać nie tylko po środki prewencyjne, ale i represyjne. – Będziemy z całą surowością karać za łamanie prawa i tego też oczekują od nas mieszkańcy– mówił Radiu Ostrowiec.
Znowelizowana ustawa o wychowaniu w trzeźwości i przeciwdziałaniu alkoholizmowi rozszerza katalog miejsc, w których spożywanie alkoholu jest zakazane do wszystkich miejsc publicznych. Egzekwowanie tych przepisów wiązać ma się ze zwiększoną liczbą patroli w parkach, przy placach zabaw i na osiedlach, czyli wszędzie tam, gdzie amatorów picia „pod chmurką” jest najwięcej. Tu nie chodzi tylko o fakty spożywania alkoholu, ale też o skutki tego spożycia. Często są to wybryki chuligańskie, zakłócanie spokoju, niszczenie mienia, rozboje czy kradzieże – wyjaśnia komendant Kaniewski.
Strażnicy będą kontrolować nocne sklepy i to, czy nie jest w nich prowadzona sprzedaż alkoholu osobom nieletnim oraz osobom nietrzeźwym, co także jest zabronione.
Wieczór przy piwku przed klatką bloku dla złapanego na gorącym uczynku może być kosztowna. Grzywna za spożywania alkoholu w miejscu publicznym wynosi 100 złotych, ale strażnicy mogą „dorzucić” do tego mandat za na przykład zakłócanie porządku, a to kolejne 500 złotych. Sprawa może też zostać skierowana do sądu, a sąd może zasądzić grzywnę w wysokości nawet 5 tysięcy złotych.
/mag/

Ważne wydarzenia