Rodzice niepełnosprawnych uczestników WTZ szukają pomocy

Uczestnicy Warsztatu Terapii Zajęciowej przy ulicy Rzeczki z siedzibą w szkole podstawowej numer 10 i ich rodzice boją się o przyszłość. Prowadzące WTZ Stowarzyszenie „Razem” otrzymało pod koniec ubiegłego roku od dyrektor szkoły wypowiedzenie użyczenia lokalu. Do końca roku mają opuścić zajmowane pomieszczenia.

Dziesiątka musi bowiem zapewnić lokale nowym klasom siódmym, a w kolejny roku ósmym.

Anna Kolasa, wiceprezes stowarzyszenia i kierownik warsztatów mówi o strachu – Rodzice są bardzo zaniepokojeni, podobnie, jak nasi uczestnicy. Nie mają poczucia bezpieczeństwa, nie wiedzą, co się stanie. Liczymy na pomoc prezydenta, że znajdzie nam jakiś lokal z zasobów gminy – dodaje Anna Kolasa.

Organem nadzorującym Warsztat Terapii Zajęciowej nie jest gmina Ostrowiec, a powiat ostrowiecki. Samorządowi powiatowemu nie udało się dotąd znaleźć odpowiedniej lokalizacji. Wskazana w Miłkowskiej Karczmie została przez stowarzyszenie odrzucona ze względu na zbyt dużą odległość od Ostrowca oraz warunki lokalowe. Podopiecznymi warsztatu są osoby niepełnosprawne umysłowo w stopniu umiarkowanym i znacznym. Prawie wszyscy mieszkają w granicach miasta.

Kierownik Warsztatów Terapii Zajęciowej oraz rodzice zwrócili się do prezydenta miasta z prośbą o pomoc w znalezieniu nowej siedziby. Są po pierwszych rozmowach, ale jak podkreślają, wciąż bez konkretów. Gmina deklaruje, że przedłuży okres najmu w dotychczasowym miejscu o dodatkowe 6 miesięcy. Na zaadoptowanie nowej lokalizacji do specyficznych potrzeb stowarzyszenie będzie potrzebowało przynajmniej kilku miesięcy.

 

/mag/

Ważne wydarzenia