Z powodu niskich temperatur w wielu mieszkaniach i domach jest chłodno. Jak poinformował nas Dariusz Wojtas, prezes Miejskiej Energetyki Cieplnej w Ostrowcu, spółka przygotowana jest na to, by w każdej chwili rozpocząć dostarczanie ciepła do spółdzielni mieszkaniowych.
– Czekamy na sygnał od spółdzielni mieszkaniowych i w każdej chwili gotowi jesteśmy włączyć ogrzewanie – podkreśla.
Dodaje, że mieszkańcy domów jednorodzinnych, podłączonych do miejskiej sieci w każdej chwili mogą uruchomić ogrzewanie w domu, a MEC oferuje im pomoc w serwisie, gdyby mieli z tym problemy. – Takich odbiorców jest około 1600, do naszego serwisu wystarczy zadzwonić, nasi fachowcy przyjadą, sprawdzą i pomogą odbiorcom naszego ciepła – podkreśla prezes Wojtas.
– Spółdzielnia Mieszkaniowa Krzemionki jeszcze nie grzeje, czeka na sygnały od mieszkańców – mówi prezes Barbara Przelazły. – Jeszcze nie mieliśmy interwencji od lokatorów, widocznie mieszkania jeszcze się nie wyziębiły. Obserwujemy pogodę, w każdej chwili możemy zdecydować o włączeniu ogrzewania – zapowiada.
/pcr/
